Pielgrzymka Tarnowska
19 sierpnia każdego roku przybywają do mojej miejscowości na nocleg pielgrzymi z Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej na JasnąGórę, u nas nocują pielgrzymi z grupy 9 - / Maksymilian /. Podziwiam tych ludzi nie straszny im upał ani ulewny deszcz, droga też nie zawsze wygodna czasem bardzo pod górkę, jak choćby do mojej miejscowości. Przychodzą, kąpią się, przebierają, idą na apel modlą się, śpiewają, żartują jakby nigdy nic, żadnego zmęczenia nie widać, a przecież nie jeden korzysta z pomocy pielęgniarki w opatrywanie ran na nogach.
Wczorajsza noc była wyjątkowo ciepła i dla nocujących u nas pielgrzymów bardzo łaskawa dlatego zamiast spać pod namiotem, spali na rozłożonym namiocie. Musiałam im zrobić zdjęcie po kryjomu, byle jak przez okno, ale jest. Psa musiałam zamknąć w domu by nie szczekał, bo on też nie mógł wyjść z podziwu że tak można 😃
Pielgrzymka Tarnowska wchodzi na Jasną Górę tego samego dnia co my, tylko wydaje mi się o wiele bardziej większa. No i idzie znacznie dłużej (my wychodzimy dopiero 23 sierpnia). Podziwiam ich, że dają radę tyle przejść. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTarnowska wychodzi 17 sierpnia, jest 25 grup obecnie po około 200 osób w grupie. Karolinko życzę dobrej pogody na czas pielgrzymowania.
UsuńPodziwiam tych ludzi, zawsze mialam słabe nogi a i serce u Ciebie wielkie.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTak, trzeba mieć siłę by taką drogę przejść, a otwarte bramy i serca to u większości mieszkańców tak już tradycyjnie od czterdziestu lat. Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam!
UsuńBardzo lubię patrzeć na pielgrzymów. Sama kiedyś pielgrzymowałam pieszo do Częstochowy - chyba 6 razy. Zawsze było wspaniale ! Mieliśmy już "swoje", zaprzyjaźnione rodziny, u których nocowaliśmy. Podziwiam wszystkich tych, którzy udzielają noclegu obcym osobom i dzielą się posiłkiem. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNie radzę sobie z tymi komentarzami ,zamiast odpowiedź Uli wpisał mi się komentarz, muszę to jakoś lepiej ogarnąć
UsuńOgromny szacun dla pielgrzymujących mnie przeraża sama myśl więc wolę im gotować herbaty i smażyć frytki. Też mamy zaprzyjaźnionych pielgrzymów od lat, już drugie nawet trzecie pokolenie gościmy, dobrze że mamy możliwość zrobić coś dobrego dla innych. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńDobrego nigdy dosyć Elizo 👍💗 Pozdrawiam 🙂
UsuńTeż tak uważam :)) Pozdrawiam !
UsuńNieustannie jestem pełna podziwu dla pielgrzymujących. Ty im pomagasz, więc jakiś swój wkład też masz. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiewielki ten mój wkład, ale zawsze to jakiś punkcik na plus :) Pozdrawiam!
UsuńTak właśnie :)
UsuńZawsze podziwiam tych wszystkich Ludzi, którzy chodzą na pielgrzymki!
OdpowiedzUsuń