Telefonistka
Czy ktoś jeszcze pamięta telefon na korbkę ? Taki co to trzeba było kręcić korbeczką i czekać na zgłoszenie się telefonistki z centrali? Zebrało mnie na wspomnienia, ponieważ pierwszą moją pracą była właśnie praca telefonistki. Zaczęło się tak, że mój tato posłał mnie na pocztę zapłacić jakieś rachunki, a pani naczelnik - elegancka, ładna kobieta, znała moją siostrę i zapytała co u niej słychać. Zagadnęła, co ja robię - no nic nie robię, bo jeszcze chodzę do szkoły, a właściwie to teraz nie chodzę bo starszy rocznik ma maturę i nas nie ma kto uczyć, mamy więcej wolnego niż nauki.- To może b...